Rozmawiają dwie panie lekkiej obyczajności po zabawie Sylwestrowej. Jedna się pyta: – No i jak Kryśka? Jak spędziłaś Sylwestra? – Ja strasznie nudno. To samo w pracy, to samo na Sylwestra. Żadnych atrakcji… A Ty? – A ja poszłam do domu, wyłączyłam muzykę i siedziałam ze złączonymi nogami i zamkniętymi ustami na tapczanie do rana. Ty wiesz jaka była zabawa? A jaka adrenalina!