Blondynki W Policji
Jedzie blondynka samochodem, nagle zatrzymuje ją policjantka, również blondynka:– Dokumenty proszę.Blondynka daje dokumenty z lusterkiem w środku.– Trzeba było od razu mówić, że pani też… Czytaj Dalej »Blondynki W Policji
Jedzie blondynka samochodem, nagle zatrzymuje ją policjantka, również blondynka:– Dokumenty proszę.Blondynka daje dokumenty z lusterkiem w środku.– Trzeba było od razu mówić, że pani też… Czytaj Dalej »Blondynki W Policji
Policjant składa raport:– Panie komisarzu, podczas dzisiejszej służby nic się nie wydarzyło, no… może ta naga kobieta w parku.– Zignorowaliście ją?– Tak. Ja raz, a… Czytaj Dalej »Zignorowana
Idzie Policjant i prowadzi pingwina za łapę. Spotyka go kolega i pyta:– Co ty robisz z tym pingwinem?– A przyplątał się i nie wiem co… Czytaj Dalej »Jutro Idziemy Do Kina
– Jaka wyborna kawa! – chwalą goście panią domu.– Mąż przywiózł z Brazylii – informuje chwalona.– I nie wystygła? – dziwi się obecny policjant.
Policjant na komisariacie sporządza protokół. Pyta kolegi:– Jak się pisze „róże”?– To akurat wiem, bo moja żona ma na imię Róża. U zamknięte i Z… Czytaj Dalej »Po Róże
Żona wysyła męża – policjanta do sklepu po zapałki:– Tylko kup dobre zapałki, żeby się dobrze paliły – dodaje.Po kwadransie policjant wraca, kładzie pudełko na… Czytaj Dalej »Zapałki
– Dlaczego Pan nie ratował żony jak się topiła?– A bo wydzierała się jak zwykle.
Policjant zatrzymuje blondynkę jadącą samochodem i mówi:– Pani nie ma powietrza w oponach.– Wiem, ale tylko na dole. Na górze mam.
– Jechał pan z prędkością 130 km/h. Nie przyszło panu do głowy, że może się pan zderzyć z innym samochodem?!– Taa… Na chodniku?!
Drogówka zatrzymuje kierowcę. Koniec końców, gliniarz pyta:– Czemu pan jest pijany?– Żona urodziła.– A co to za trup w bagażniku?– Ojciec dziecka.
Policjant zatrzymał szwendającego się po parku Kowalskiego przepasanego liną:– Mógłby pan powiedzieć co pan tu robi?– Powiesić się chciałem.– Ale to trzeba linę na szyję… Czytaj Dalej »Duszno
Policjant zatrzymuje motocyklistę.– No i co? Nie zauważył pan, jak przed skrzyżowaniem panu żona spadła z motocykla?– O mój Boże! A ja przed chwilą pomyślałem,… Czytaj Dalej »Wypadek